Pyszne bułeczki śnidaniowe

23:53,2 Comments

Jedliście już śniadanie? Jeszcze nie? To może spróbujecie zrobić fantastyczne bułeczki śniadaniowe? Takie upieczone w domku bez spulchniaczy i innej chemii. I ten zapach w domu…mm….

U nas zagościły na stole przy niedzielnym śniadaniu, jednak idealnie sprawdzą się także w tygodniu. Robicie wieczorem, układacie na blaszce i na noc wkładacie do lodówki. Rano wstajecie i na 15 minut do piekarnika i gotowe :)

Co nam było potrzebne?

25g świeżych drożdży rozpuszczonych w 1 szklance letniego  mleka (odstawiamy aż zaczną bąbelkować)*

W misce mieszamy:

3 szklanki mąki pszennej,

1 łyżkę cukru

1 łyżeczkę soli

Do tego wlewamy roztrzepane 1 jajko, 2 łyżki rozpuszczonego masła i mleko z drożdżami. Wyrabiamy i odstawiamy na około godzinę.

Nie macie aż tyle czasu? Ja wstawiam piekarnik na 45 stopni i wkładam miskę z ciastem. Po 30 minutach jest już wyrośnięte.

* jeżeli używacie suchych drożdży to o połowę mniej i wsypujecie od razu do mąki

Jak ciasto wyrośnie wyjmujemy, dzielimy na 10 w miarę równych części. Każdą rozwałkowujemy cieniutko (obojętnie w jaki kształt) i cienko smarujemy rozpuszczonym masłem. Zwijamy w rulonik a następnie w ślimaczka. Zwinięte ślimaczki zostawiamy na blaszce do napuszenia na około 30 minut (lub sposobem piekarnikowym jakieś 15 minut). Smarujemy jajkiem rozmąconym z 1 łyżką mleka. Możecie posypać makiem lub sezamem, jak u nas, albo czymkolwiek co lubicie.

Bułki w wykonaniu na prawdę łatwe. Super do zrobienia z dzieciaczkami:) Nina jak zawsze mi pomagała :)

Około 15 minut (do zezłocenia) w piekarniku nagrzanym do 180 st. Studzić na kratce.

Bułeczki przepyszne, puszyste, mięciutkie. 

Idealne na słono jak i słodko. 

Dzieciaki je uwielbiają! 

A ja mam świadomość, że nie ma tam żadnych sztuczności :)

Przepis pochodzi z Moje Wypieki