Boże Narodzenie
Nasze Święta
Święta i już po świętach...
Siedzę sobie na mojej kanapie, w rogu choinka
i lampki, dzieci śpią a ja wspominam i oglądam zdjęcia ze świąt.
Przed
świętami miały pojawić się dwa posty, niestety przeziębienie, Igora, jelitówka
Niny i świąteczne przygotowania razem spowodowały że postów tych nie było (wiem
i przepraszam Was), nie dałam rady :(
Przypominam
sobie pierwsze Boże Narodzenia Niny (kurczę przecież to było jakby wczoraj). A teraz
moja gwiazda ma już niedługo cztery lata! Taka dorosła, rozumna już dziewczyneczka.
Igor jeszcze nie dawno siedział w brzuchu a
teraz buszował przy choince, ściągał bombki, zjadał lampki choinkowe i
polował na pierniczki w czekoladzie, których mu nie wolno. Taki mały
łobuziaczek. Cudownie było patrzeć na jego pierwsze reakcje, pierwsze spotkanie
z choinką, pierwsze rozpakowanie prezentów, pierwsze dzielenie się opłatkiem
(ależ mu smakował).
Święta
spędziliśmy rodzinnie, cudownie z ogromną ilością prezentów i jeszcze większą ilością jedzenia :)
Na
zakończenie wspomnień wrzucam kilka zdjęć z Naszych przedświątecznych
przygotowań i świąt i na tym kończymy
temat Bożego Narodzenia na ten rok.
Pamiętacie moją listę przedświątecznychobowiązków? Cieszę się ogromnie, że większość udało mi się zrealizować, a to
czego nie daliśmy rady zrobić przed świętami (np. wyjście na łyżwy) planuję
zrealizować w najbliższym czasie :)
A już
niebawem Sylwester a po nim… ROCZEK IGORA. Ależ się stresuję, chciałabym, żeby
był idealny. Już w głowie mam milion myśli: jacy goście? Jakie prezenty? Jaki tort
i wystrój?
0 komentarze: