Boże Narodzenie

9 rzeczy, o których nie możesz zapomnieć w grudniu.

12:39,0 Comments


6 grudnina 2016r. godz.7.00 zadzwonił budzik i z ogromnym zdziwieniem stwierdziłam, że moje dzieci jeszcze śpią! Mając na uwadze fakt, że nikt z nas nie musiał się dzisiaj nigdzie spieszyć stwierdziłam, że korzystam z okazji i idę spać dalej. Radość z kolejnych chwil snu nie trwała jednak zbyt długo. po kilku minutach rozległo się:
Maaaaammmooooo!!! Taaaaaatttttooooo!! Sąąąą!!!
Dzień zaczęliśmy dziecięcym piskiem i okrzykami radości. Zwlekamy się z łóżek i cieszymy oczy tym największym prezentem jaki dostaliśmy od życia. Ta radość z odnajdowania kolejnego cukierka w buciku i kolejnej mandarynki. Ten wyraz małych buziek, taki beztroski, radosny, cudowny. Po raz kolejny doświadczamy tego, że grudzień ma w sobie tą magiczną moc. Tak bardzo pragnę widzieć te ich błyszczące oczy każdego dnia, te uśmiechy i okrzyki radości. Napisze to, już nie wiem nawet który raz, - ten miesiąc będzie wyjątkowy. Nie liczą się dla mnie żadne problemy dookoła. 
W tym roku chcę zrobić wszystko to, czego nie zrobiłam rok temu. 
Grudzień 2015r. całkowicie uciekł mi z pamięci. Dużo wtedy pracowałam, za dużo... Pracę skończyłam właściwie w Wigilie o 15 i jedyne o czym marzyłam przez święta to wyspać się. Nie zrobiłam tego wszystkiego co każdy powinien zrobić w grudni. Ogromny niedosyt i wyrzuty sumienia ciążyły mi cały rok. Może właśnie dlatego ten grudzień jest dla mnie tak bardzo wyjątkowy.
Planów na ten miesiąc mam ogrom, sprzątanie, gotowanie, kupowanie prezentów, podsumowanie roku, przygotowania do urodzin Igora i mojego męża, przygotowanie wpisów na bloga i nowych projektów. Jednak żadna z tych rzeczy nie jest na mojej liście priorytetów. Tam znalazło się coś całkowicie innego. Zobaczcie co ja i chyba każdy powinien zrobić w grudniu by uczynić ten miesiąc jeszcze bardziej wyjątkowym:

1. Spędzić cały dzień w piżamach oglądając bajki, popijając kawę, wciągając kolejnego pierniczka i przytulając się do woli. 
2. Obejrzeć z dziećmi świąteczne klasyki filmowe: Kevina, Ekspres polarny czy Renifera Niko.
3. Wybrać się wieczorem na Toruński Jarmark Bożonarodzeniowy i nie myśleć o tym, że jest zbyt późno, że dzieci już powinny spać i że nie wolno mi objadać się makowcem po 18.
4. Upiec z dziećmi pierniczki
5. Wyjść całą rodziną na łyżwy
6. Zaliczyć długi zimowy spacer z karmieniem kaczek i bieganiem po parku.
7. Upić się grzańcem razem z mężem
8. Uśmiechać się do ludzi na ulicy. tak po prostu. 
9. Być szczęśliwa!

A Wy jakie macie plany na grudzień?


ps. ze wszystkich prezentów Igora najbardziej ucieszyły skarpetki z Pepco z reniferem :)





Ja też byłam grzeczna i dostałam jedną z rzeczy z mojego listu, jednak o 7 rano do zdjęć zdecydowanie się nie nadawałam ;) 
Pochwalcie się co Wam przyniósł Mikołaj? 

Mogą wpaść Ci w oko także:

0 komentarze: