Mama
Rok...pierwszy roczek mojego synusia
Pan
dr- chcecie znać płeć?
My
– oczywiście
Ja
– ee ja i tak wiem, że to druga dziewczynka, ja jestem tego pewna!
Pan
dr. – nooooo…. Coś mi się wydaje, że dziewczynki to z tego Pana co siedzi w
brzuszku nie zrobimy. Na 100% chłopiec – i tu Pan doktor pokazał , ba nawet
wydrukował zdjęcie, na którym ewidentnie było widać chłopca, albo raczej tą jedną
charakterystyczną część ciała
Miliony
myśli krążyły mi po głowie: „ale jak?”, „nieeee to nie możliwe”, „ja mamą chłopca”?!
„nie, ja nie dam rady”. Chyba tak naprawdę do samego porodu nie wierzyłam w to,
bałam się, że nie dam rady, że nie będę potrafiła zająć się chłopcem.
Rok… rok temu byłeś taki maleńki, słodziutki
wtulony do piersi i ciągle spałeś. Kochałam
Cie jak tylko Cie zobaczyłam. W tym samym momencie wszystkie moje obawy gdzieś prysnęły. Mój synuś! Taki okruszek…noo spory okruszek, bo
ponad 4200g :) Z każdym dniem kocham Cie bardziej
i bardziej i bardziej.
Uwielbiam to czarodziejskie
spojrzenie, ten cudowny uśmiech, te wystające ząbeczki. Kocham patrzeć jak się
śmiejesz, jak nadstawiasz buźkę do głaskania, jak wyciągasz do mnie rączki.
Uwielbiam Ciebie w piżamce, w dresie ubrudzonym chrupkami, i wtedy kiedy po raz
50-ty ściągasz skarpetki i uciekasz na bosaka. Nawet kiedy płaczesz, kiedy po
raz 10 obudziłeś się tej nocy bo ząbki nie dają spokoju, albo znowu wylałeś
mleko na kanapę - wiem, że nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia.
Teraz
już wiem jak to jest być mamą małego chłopca, teraz już wiem, że dam radę,
teraz już wiem, że jestem najszczęśliwszą mamą na świecie z takim szkrabami jak
moje łobuzy.
Rok, który w moim życiu zmienił tak wiele.
Rok, który w moim życiu zmienił tak wiele.
Przystojniak z Pana Igora! Domyślam się, że ten rok zleciał szybko, nawet bardzo szybko. Ja też jeszcze pamiętam tego mojego okruszka (4kg) minutę po porodzie, a tu już wkrótce rok. Niech dalej tak pieknie rosną Młodziaki Twoje oba :-)
OdpowiedzUsuń