Kulinarnie

Dietetyczny sernik na zimno na zakończenie sezonu truskawkowego

01:10,4 Comments



Uwielbiam ten sernik. Robię go co chwilę od kiedy tylko pojawiły się truskawki. Jest przepyszny, prosty w wykonaniu i bardzo lekki. Idealny dla osób na diecie! Ale smakuje wszystkim!

Spód:
120gr pokruszonych ciasteczek. W oryginale były maślane, jednak możecie modyfikować. Mogą być ciasteczka owsiane, kawałeczki czekolady etc.
30 – 40 gr masła w temp. Pokojowej
Ciasteczka i masło blendujemy tak, żeby miały konsystencję mokrego piasku.
Formę o średnicy 20cm wykładamy papierem. Wysypujemy ciasteczka i dobrze ugniatamy spód. Ja dociskam dnem szklanki. Wstawiamy do lodówki.

Masa serowa
250 g twarogu półtłustego (powinien być zmielony trzykrotnie, ja daję zwykły do blendera i miksuję dłużej z jogurtem. Szybko i też smacznie)
250 g jogurtu greckiego
20 g cukru pudru (w oryginale jest 60gr. Mi smakuje ze zmniejszoną ilością cukru)
1 łyżeczka pasty z wanilii lub 8 g cukru wanilinowego lub kilka kropli aromatu
7-8 g żelatyny w proszku. W oryginale jest 10gr ja wolę jak jest bardziej kremowy.
40 ml wody
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Żelatynę zalewamy  wodą, odstawiamy na 10 minut do napęcznienia. Podgrzewamy, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Uwaga, żeby nie zagotować! (żelatyna straci swoje właściwości żelujące). Zdjąć z palnika, pozostawić do przestudzenia.

W misie miksera umieścić twaróg i jogurt grecki i zmiksować do otrzymania gładkiej masy. Dodać cukier puder, wanilię, zmiksować. Na sam koniec dodać przestudzoną żelatynę (wcześniej rozrobioną z 2 łyżkami masy serowej), dokładnie zmiksować.

Masę serową przelać na schłodzony spód ciasteczkowy. Odłożyć do lodówki.

Mus truskawkowy:
150 g jogurtu greckiego (dobrze sprawdza się też gęsty jogurt naturalny)
400 g truskawek (świeżych lub mrożonych)
1 łyżka soku z cytryny
2 łyżki cukru pudru. W oryginale było 5 łyżek.
12 g żelatyny w proszku. W oryginale 16 gr jeśli chcecie, żeby sernik był bardziej stabilny.
60 ml wody
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Truskawki odszypułkować, zmiksować blenderem na puree. Dodać sok z cytryny, cukier puder i zmiksować.

Żelatynę zalewamy wodą,  odstawiamy do napęcznienia. Podgrzewamy, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Uwaga, żeby nie zagotować! (żelatyna straci swoje właściwości żelujące). Zdjąć z palnika, pozostawić do przestudzenia.

W misie miksera umieścić jogurt grecki i ubić. Dodać puree z truskawek i przestudzoną żelatynę (wcześniej rozrobioną z 2 łyżkami puree truskawkowego). Ubijać do połączenia. Warstwę truskawkową wylać na stężałą masę serową. Odstawić do lodówki na kilka godzin.

Przepis pochodzi z mojego ulubionego bloga Moje Wypieki z moim małymi zmianami!

Powyższa ilość składników jest też idealna do zrobienia 12 babeczek. 

Robimy dokładnie tak jak sernik. Blaszkę wykładamy papilotkami, do każdej wsypujemy czubatą łyżkę masy ciasteczkowej. Ugniatamy. Później rozdzielamy masę serową na 12 foremek i na końcu mus truskawkowy. Po stężeniu babeczki można udekorować bitą śmietaną! Prezentują się pięknie!A goście zawsze zachwyceni takim małym kawałkiem serniczka! 

Polecam! 

Mogą wpaść Ci w oko także:

4 komentarze:

  1. Wygląda fantastycznie. Jestem ogromną fanką truskawek i wszystkich deserów, gdzie się one znajdują ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo polecam ten przepis. Jest mocno truskawkowy i do tego można go jeść bez wyrzutów sumienia ;)

      Usuń
  2. To już koniec sezonu? A ja truskawki jadłam tylko raz :) Wygląda pysznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To biegnij do sklepu, może jeszcze uda kupić się jakiś ostatni kilogram, bo na serio warto!

      Usuń