Chleb

5 powodów, dla których chcę Was przekonać do pieczenia własnego chleba!

13:17,23 Comments





Tak… w dzisiejszych czasach brzmi to dość…prehistorycznie. No bo jak to? Po co? Przecież wychodzisz z domu, idziesz do piekarni a tam chlebków do wyboru do koloru, bułeczek kilkanaście rodzajów, a wszystko piękne, wyrośnięte i pulchniutkie. Czego chcieć więcej??


A no właśnie czego?!




  1. Piekąc chleb dokładnie wiem co do niego wkładam. Jak robię chleb razowy to on jest z mąki razowej, a nie z jej śladową ilością. Jak chcę chleb słonecznikowy to wsypuję słonecznik tak, że go czuć a nie tylko przyozdabiam nim skórkę chleba.

  2. Nasz chlebek jest zdrowszy. Nie ma tam spulchniaczy, środków przeciw pleśnieniu, sztucznych aromatów czy barwników – tak je też dodają do naszych brązowych bułeczek. Szczególnie polecam chlebki na zakwasie.

 3. Domowy chleb na zakwasie jest dużo dłużej świeży! Ja swój piekę maksymalnie dwa razy w tygodniu i naprawdę po trzech a nawet czterech dniach jest smaczny i nie pleśnieje!

 4. Walory smakowe – to jest to co przemówi chyba do każdego! Nic nie smakuje tak dobrze jak świeżo upieczony domowy chlebek czy razowe bułeczki. Kupne pieczywo nie umywa się do domowego! Dodatkowo smaki możemy dostosować do swoich upodobań. Może pszenno-żytnia ciabata z pomidorami i bazylią, albo chlebek pełen nasion a nawet z dodatkiem kaszy gryczanej!?

 5. Nasz dom pachnie chlebem. Wyobraźcie sobie wspomnienia Waszych dzieci z rodzinnego domu i kojarzone właśnie z zapachem świeżo wyjętego z piekarnika chlebka. Mmmm.

Swój pierwszy chleb na zakwasie upiekłam w kwietniu 2014 roku dzięki Małgosi. Później wypróbowałam mnóstwo przepisów z sieci. Jedne wychodziły przepyszne inne nie przypadły nam do gustu. Ostatecznie zawsze wracam do mojego pierwszego chlebka bo smakuje mi najbardziej. Spróbujcie a kupne pieczywo już nie będzie smakować jak kiedyś!





Mogą wpaść Ci w oko także:

23 komentarze:

  1. Ja też piekę ale w chwili natchnienia ;-)

    Pozdrawiam
    ewanka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na zakwasie robię i to mnie mobilizuje, bo czasami jak mi się nie chce to zawsze szkoda mi, żeby zakwas się zmarnował, a mrozić nie lubię :)

      Usuń
  2. nie zauważyłam przepisu czy go nie zdradziłaś ? ;-)

    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis na chlebek nie jest mój. Korzystam najczęściej z przepisu Małgosi z Quchennych Inspiracji http://qchenne-inspiracje.blogspot.com/2013/02/chleb-pszenno-zytni-na-zakwasie.html. Ale robiłam też kilka chlebków z Moich Wypieków czy innych blogów kulinarnych.

      Usuń
  3. Zawsze sobie obiecuję i nigdy nie piekę :) Alle pizze przynajmniej już robię domową ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To od pizzy do chlebka drożdżowego już nie jest daleko ;) Spróbuj koniecznie, a przestaniesz kupować z piekarni! :)

      Usuń
  4. My też w domu zawsze pieczemy swój chleb. I wrzucam jak najwięcej ziarenek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też uwielbiam z ziarenkami. Najbardziej lubię jak jest dużo siemienia lnianego. mmmm.... ale pyszny jest też z kaszą gryczaną. Polecam:)

      Usuń
  5. uwielbiam swój chleb, świeżo wypieczony, z ulubionymi dodatkami :) na zakwasie i na drożdżach :) wypiekacz do chleba to u nas must have w kuchni. Zapraszam do nas www.rzorza.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ja też kocham domowe pieczywo. Najbardziej to na zakwasie i takie gliniaste, ale od czasu do czasu nie pogardzę drożdżową bułeczką :) ja wypiekacza nie mam i w sumie chyba nie czuję potrzeby kupowania... no dobra, mam tak mało miejsca w kuchni, że nawet nie chcę myśleć że jeszcze jeden sprzęt musiałabym gdzieś upchnąć. Teraz chcę wypraktykować pieczenie na kamieniu. Piekłaś już może??

      Usuń
  6. Kiedyś piekłam, a potem jakoś od tego odeszłam. A dziś rano chwytając chleb, który kupiłam wczoraj stwierdziłam, że czas wrócić do dobrego nawyku bo to co kupujemy dalekie jest od dobrego i zdrowego pieczywa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak. To ja trzymam kciuki i mobilizuję do akcji Piekę Własny Chleb!!! i czekam, aż pochwalisz się efektem :) Ja wczoraj poszłam o kolejny krok dalej i...upieklam własną szynkę do chlebka. I choć pierwsze podejście wyszło średnio - za krótko moczyła się w marynacie i środek szynki wyszedł nie słony a do tego trochę za długo ją piekłam. to jednak wiem, że to będzie moja kolejna tradycja domowa. Taka szynka (nawet nie słona w środku i waląca czosnkiem - ale to lubię, i chyba działa bo odstraszyła wampiry - szef w pracy do mnie nie podchodził :p) to jest kawałek mięsa a nie świństwa nafaszerowanego chemią. Wierzę, że następna będzie lepsza.

      Usuń
  7. Zawsze chciałam piec własny chleb , ale nie wychodzi mi to . Powiem tak wszystkie wypieki które robię na słodko są super , ale jak tylko za chcę mi się zrobić zwykłe bułki czy chleb to klapa nie wychodzi mi . A twój chleb czuję jak pachnie przez laptopa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może właśnie spróbuj na zakwasie. zapytaj, kto może Ci odłozyć trochę zakwasu. jak masz dobry zakwas, to musi się udać :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Super!! Ja właśnie ostatnio kombinuje jak go urozmaicić :)

      Usuń
  9. Piękny bochenek! Uwielbiam domowe pieczywo, czy chleb, czy pszenne bułeczki. Wiem, że nie ma w nim żadnych świństw ani polepszaczy. Jednak często też kupujemy chleb, ale w maleńkiej piekarni/cukierni. Tam też wiemy co piekarze wkładają do środka. Jednak takich miejsc już coraz mniej, a tanie chińskie mrożone pieczywo nas zalewa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie. Wszyscy myśłą, że te bułeczki wypiekane w supermarketach to one zdrowe. Bo przecież swieżo pieczone. NIkt nie myśli o tym, że ciasto zostało zrobione z samych świństw i samej pszennej mąki i do tego czasami dłuuuuugo leży a one w tych sklepach są tylko dopiekane. Tak, żeby pachniały ljdziom świeżutkim pieczywem.

      Usuń
  10. Wiesz co...przekonywać mnie nie musisz... ja znam tyle plusów ALE TEN SMAK! To przeważa...
    Ileż to ja razy obiecywałam sobie że to dziś właśnie upiecze się mój pierwszy bochenek dla całej rodziny. Słowo mi ciężko dotrzymać samej sobie :(
    Dziś za to piekłam coś innego :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj widziałam co upiekłaś...mniam...kocham i uwielbiam i chyba dzisiaj aż sama upiekę :):) a chlebek??!! MUSISZ upiec koniecznie !!! bo Ci wyśle zakwas kurierem i już nie będziesz miała wyjścia ;) :p

      Usuń
  11. Muszę spróbować! Przekonałaś mnie, tylko teraz pytanie kiedy znaleźć czas, ale na samą myślą o tym smaku domowego chleba wpisuję zadanie do pilnego wykonania w kalendarz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyrobienie ciasta na drożdżach trwa faktycznie trochę dłużej niż na zakwasie. Ja ostatnio mierzyłam sobie czas. Od momentu wystawienia miski do zrobienie chlebka i włozenia ciasta do wyrastania do formy minęło...15minut!!!!!! zostawiam chlebek na noc w ciepłym miejscu. Rano smaruję jajkiem posypuję moim uliubionym sezamem albo makiem i na godzinkę do piekarnika. wszystko to robię już tak automatycznie, że czasami nawet nie zauważam kiedy i chlebek gotowy. :)

      Usuń
  12. Wygląda przepysznie, mój mąż był dostawcą w piekarni i mówił mi nie raz ile tego dziadostwa różnego dodają do chlebów a także bułek. Szczerze to zainspirowałas mnie i chyba spróbuje sama tez upiec. Może mi tez się uda, chociaż znając mnie to nie wyjdzie. Spróbować trzeba ☺

    OdpowiedzUsuń